Chabry bławatki, czyli błękit z pól dobry dla oczu
Gdy sięgam pamięcią do dzieciństwa i wakacji u Dziadków na wsi, jednym z obrazów, jaki mam przed oczami, to złote łany zbóż poprzetykane błękitnymi plamkami chabrów. Zbierałam je, by pleść wianki albo tworzyć cieszące oczy polne bukiety.
Chabry zbierała też moja Babcia Zofia. Potem, po rozłożeniu i…