Hamak – małe rozczarowanie, czyli między puszką a kokonem
Moje przygotowania do biwakowania w lesie idą pełną parą. Wczoraj wybrałam się na wędrówkę i zabrałam ze sobą hamak, aby po raz pierwszy go wypróbować. No i było małe rozczarowanie.
Hamak kupiłam już dość dawno, był tani, w dodatku z przeceny, więc wzięłam, mając w planach, że wykorzystam go kiedyś…