Puszcza Augustowska: Czas nad Wigrami
Z Sejn nad Wigry udałam się częściowo autobusem, a częściowo pieszo, idąc od Ryżówki przez Magdalenowo. Pogoda była pochmurna, ale ja czułam się rozpromieniona. Gdy między drzewami ujrzałam jezioro, uśmiechnęłam się – na drugim brzegu, w oddali różowił się pokamedulski klasztor.
Miałam tu spędzić d…