W poszukiwaniu oznak śmierci [odcinek 2]
Nie dość, że był grabarzem, to jeszcze pechowym grabarzem. Choć, jak się tak głębiej zastanowić, to może jednak miał szczęście? O czym piszę? Dowiesz się, gdy przeczytasz ten tekst.
A jest on kontynuacją wcześniejszego wpisu pod tym samym tytułem, czyli "W poszukiwaniu oznak śmierci [odcinek 1]". W…