12 mgnień roku: lipiec
Czas oszalał! Lipiec przeszedł mi jeszcze szybciej niż czerwiec. A może to ze mną jest coś nie tak, a nie z czasem?
Daleko mi do narzekania, nawet jak coś mi nie pasuje, to - przysłowiowo - wolę widzieć całość, a nie dziurę. A jednak ostatnio coraz częściej czuję, że muszę coś z siebie wywalić, nic…