Pomiędzy Niebem a Ziemią. Popielgrzymkowe refleksje
Od mojego powrotu z pielgrzymki do Ziemi Świętej minęło już kilka dni, a ja wciąż nie mogę zająć się w pełni sprawami życia codziennego. Czuję się, jakbym była gdzieś pomiędzy Niebem a Ziemią, tym, co wieczne, a tym, co doczesne, pomiędzy duchem a ciałem.
Dziwny to stan zawieszenia - lekkości i ci…