Wąsik, ach ten wąsik…
Skrzydła i długi wąsik - przede wszystkim to rzucało się w oczy. A była ich cała chmara!
Krążyły nad każdym liściem, każdą gałęzią, wykonując tylko dla siebie zrozumiały taniec. Stałam zadziwiona i urzeczona, gdyż pierwszy raz widziałam ten rodzaj owada, trochę przypominającego z kształtu muchę,…