Dokąd? Poetycka refleksja nad pośpiechem
Pędzimy, nie wiadomo po co i dokąd. Powtarzamy: nie mam czasu, spieszę się, nie teraz, może później, jutro, kiedyś tam.
Rozmowy coraz bardziej stają się zdawkowe, stać nas zaledwie na zdania urywane w pośpiechu i westchnienie zniecierpliwienia, gdy ktoś rozmowę przedłuża. Byle szybciej. I nie…