Gęsi, czyli wspomnień dziwnych czar
- Olaboga, Kostek, chodź tu, patrz, zdechły! Wszystkie zdechły! - krzyczała zrozpaczona babcia Zosia, biegając po podwórku pomiędzy leżącymi pokotem na ziemi bielutkimi ciałami gęsi.
Jeszcze kilka godzin temu rzucała im żarcie, które gęsi łapczywie połykały, a teraz nie dawały znaku życia. Babcia c…