Co lubisz robić wieczorem po całym dniu pracy? Ja na przykład bardzo lubię czytać lub pisać. I nawet o tym swoim wieczornym czytaniu i wieczornym pisaniu napisałam – a jakże! – dwa wiersze.
Kontynuując rozpoczętą tydzień temu tradycję Literackich Poniedziałków, poniżej zamieszam te dwa utwory.
wieczorne czytanie
zegary idą spać
zawsze tak się dzieje
gdy książkę do ręki biorę
i siadam w najdalszym kącie świata
tam fotel rozpościera skrzydła
w towarzystwie lampy bezwstydnie
prowadzą rozmowę
choć szeptem naznaczona – słyszę
mruczenie kota drży liśćmi paprotki
czytam
i tylko puste filiżanki po kawie
dzielą czas na godziny
wieczorne pisanie
osnowy drzew wątek wiatru omiata
by cichcem upleść tkaninę wieczoru
i zmierzchu zapach zatrzymać
i babiego lata wpleść miękkość
i srebro i złoto
ganek otulony płonących liści oddechem
w azyl przyjął myśli rozproszone
te słowami się staną
a za pióro posłużą
– ptasie pióra
zbyteczne by latać
Wiersze pochodzą z tomiku PRZEMIANY. I co myślisz o wieczornym czytaniu i pisaniu ujętych poetycko? I co Ty lubisz robić wieczorem?