Próbuję skupić się na swoim najbliższym otoczeniu i sprawach do załatwienia.

Jest ich dużo, a niektóre ciągną się – mam wrażenie – w nieskończoność.

Tak bardzo bym chciała zamknąć już kilka rozdziałów w moim życiu i otworzyć nowe. Może w przyszłym roku? Oby.

Pocieszam się, że idąc małymi krokami, ale konsekwentnie, wreszcie dojdę się do celu. Niestety, bywają zakręty.

Ale są też wspaniałe chwile. Pielęgnuję je więc szczególnie pieczołowicie w swojej pamięci i sięgam po nie, gdy tylko przyjdzie zwątpienie lub znużenie.

Mam kilka marzeń, ale już ich nie ujawniam. Po co kusić los? Jeszcze zacznie działać wbrew.

Dobrze, że mam swoje enklawy, swoje światy, które dają mi wytchnienie i gdy w nich jestem – poczucie wewnętrznego spokoju. Uczę się zatrzymywać go w sobie na dłużej.

Świat zewnętrzny jednak temu nie sprzyja. Więc znowu próbuję skupić się na swoim najbliższym otoczeniu i sprawach do załatwienia.

Jestem w kole życia.






 

Wędruję, piszę i fotografuję, by oswajać przemijanie i inspirować do wędrówek, gdyż każdy czas jest dobry, aby ruszyć w świat. “Opowieści Wędrowne” to blog o tym, co możesz znaleźć, będąc w drodze.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments