Ja rzeką będę, ty chmurami – naszły mnie słowa, gdy stanęłam na moście i spojrzałam na rzekę i zachmurzone niebo.

Poczułam wówczas, że dotykam czegoś niewidzialnego i że chcę uchwycić tę chwilę nie tylko na zdjęciu, ale i słowami.

I tak oto zrodziło się kilka poetyckich wersów.


Ja rzeką będę, ty chmurami 

A kiedy znowu się spotkamy, gdzieś, tam, może w innym świecie,

ja rzeką będę, ty – chmurami, i wszystko już będziemy wiedzieć:

jakie sekrety kryje horyzont i tajemnice jakie kryje ziemia.

Więc kiedy znowu się spotkamy, będziemy jak dwie krople wody,

bo bez niej chmur i rzeki nie ma…


A oto widok, który był dla tych strof inspiracją:



Tak sobie myślę, może powrócę do pisania wierszy? Kontakt z przyrodą, wędrówki, krajobrazy wciąż poruszają we mnie poetyckie struny wrażliwości.

Poezja daje też możliwość metaforycznego ujęcia odczuć i wrażeń, uchwycenia ulotności chwili w kilku słowach.

Bo choć w przyrodzie wszystko się powtarza to nic nie jest takie same…








 

Wędruję, piszę i fotografuję, by oswajać przemijanie i inspirować do wędrówek, gdyż każdy czas jest dobry, aby ruszyć w świat. “Opowieści Wędrowne” to blog o tym, co możesz znaleźć, będąc w drodze.

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Zbyszek
Zbyszek
1 miesiąc temu

The thing is… we want to express ourselves. Not we want. It’s our task. That way, we give ourselves to the world. The thing is, it’s possible that noone would want it. So… this the question of heart and honesty. How much can we sell of it, how much can we save? And… what man would give for his soul?

Last edited 1 miesiąc temu by Zbyszek