CO SIĘ WYDARZA, gdy przekraczając próg swojego domu, czynisz ten pierwszy krok, by wyruszyć w drogę – znaną lub nieznaną?
CO SIĘ WYDARZA, gdy zostawiasz ślad, jeden, drugi, trzeci, kolejne i wydeptujesz ścieżki?
CO SIĘ WYDARZA, gdy wędrując, błądzisz i gdy szczęśliwie odnajdujesz drogę?
CO SIĘ WYDARZA, gdy sycisz oczy złotym zachodem słońca, płucami chłoniesz mglisty poranek, na policzkach czujesz mroźny wiatr, a nurkując wśród traw, dostrzegasz nagle mikrokosmos?
WYDARZA SIĘ WSZYSTKO – zachodzi zmiana. Zmieniasz się Ty, a Ty zmieniasz świat.
WYDARZA SIĘ WSZYSTKO – bo powoli, niepostrzeżenie, z każdym krokiem jesteś bliżej i bliżej tego, co w Tobie wolne i pozaczasowe. Jesteś bliżej swojej duszy i swojego serca. Bliżej siebie.
Mapa strony – na skróty
Najnowsze wpisy na blogu
Najnowsza książka
Zaczytaj się! Czyli proza, wiersze i refleksje…

Tydzień z życia Weroniki [opowiadanie]
Tydzień czasem zaczyna się w czwartek. Szczególnie gdy jesteś kobietą, masz trzydzieści siedem lat i kończy się twoje małżeństwo. A najbardziej wtedy, gdy masz na imię Weronika i kolekcjonujesz maski. Te na twarzy. A przecież powinnaś nieść zwycięstwo. Nad kim? Może nad sobą? Po stworzeniu świata nawet Bóg musiał jednak odpocząć. Tak chciałabym Wam dziś zareklamować moje opowiadanie pt. „Tydzień z życia Weroniki„. Jakiś czas temu, tu, na blogu, ukazał się jego fragment pt. W poszukiwaniu …

Walizka. Zanim nastanie ciemność
Z nowym rokiem, nowym krokiem. Coś się kończy, coś zaczyna, nowe otwarcie, postanowienia, plany, marzenia, nadzieja na zmianę, lepszą zmianę (tylko proszę, bez politycznych kojarzeń). A tu, w kącie, stoi walizka. Szykuje się podróż? A może ktoś przyjechał? Nie. To Twój, mój, nasz człowieczy bagaż. Na co dzień nawet go nie dostrzegamy. Ot, stoi sobie walizka i czeka. Czeka cierpliwie, aż coś się stanie. A gdy się stanie… …i o tym właśnie …

W kole życia
Próbuję skupić się na swoim najbliższym otoczeniu i sprawach do załatwienia. Jest ich dużo, a niektóre ciągną się – mam wrażenie – w nieskończoność. Tak bardzo bym chciała zamknąć już kilka rozdziałów w moim życiu i otworzyć nowe. Może w przyszłym roku? Oby. Pocieszam się, że idąc małymi krokami, ale konsekwentnie, wreszcie dojdę się do celu. Niestety, bywają zakręty. Ale są też wspaniałe chwile. Pielęgnuję je więc szczególnie pieczołowicie w swojej pamięci i sięgam …